Kto w świecie baśni bywa,
marzenia senne goni.
I rośnie zdrów jak ryba,
z nadzieją w małej dłoni.
Tu lalki a tu misie
zabawią w pięknych salach.
Lizaki kleją pysie,
płomyczek nas rozpala.
Stąd wyfruwają wróżki.
Bajeczki nam w poduchach
chowają jak okruszki,
lecz mama je podsłucha
i znajdzie opowiastki.
Opowie nam, utuli
jak nocka pierwsze gwiazdki
na ciemnym nieba tiulu.