W poszukiwaniu szczęścia, czyli przypowieść o żywiołach

Strona główna » Bajki dla dzieci » W poszukiwaniu szczęścia, czyli przypowieść o żywiołach » Strona 4

Ludzie mogli odpocząć od codzienności w strefie żółtej, leniwie pławiąc się w promieniach zakochanego słońca bądź ochłonąć po pracy, oddając się beztroskiej zabawie w śniegu, owocu miłości słońca oraz chłodu. Nie przywróciło to jednak ładu na ziemi, gdyż znalazły się istoty, pragnące jedynie odpoczynku i zabawy, a uciekające od pracy.

Tak na Ziemi zagościło cwaniactwo.

Pewnego razu deszcz, chłód i słońce spotkali się na granicy czterech stref i doszli do wniosku, że należy w końcu ukrócić wieczne niezadowolenie ludzkie. Postanowili wziąć Ziemię we władanie i opuścić wyznaczone sobie strefy. Odtąd każdy zakątek ludzkiego świata otrzymywał sobie należną dawkę słońca, deszczu, gorąca oraz chłodu.

Tak na Ziemi zagościła sprawiedliwość. Niestety, nie była w stanie wytępić egoizmu, cwaniactwa, zazdrości ani tęsknoty, które bardzo mocno zakorzeniły się w ludzkiej naturze. Mądrość uczyniła je więc nieodłącznymi składnikami miłości oraz niezbędnymi przeszkodami na drodze do szczęścia.

Przeczytaj inne Wirtajki:

Strony: 1 2 3 4

Dodaj komentarz

Zmień rozmiar czcionek