Staś

Strona główna » Wierszyki dla dzieci » Staś

Drobniutkie ramiona złożone pod główką,
w pościeli ze Stasiem drzemie wóz strażacki.
Miś zdmuchnął trzy świeczki nad słodką kremówką,
a kapcie uciekły jak myszki z zasadzki.

Czerwony mercedes z napędem na radość
odpocznie do siódmej, bo dłużej się nie da.
Dla Stasia już kaszki nie będą zabawą,
od jutra zamówi dokładki z kotleta.

Emigrant z krainy piratów pod stołem
dosięga do tajni wydarzeń nad blatem,
gdzie dzieją się barwne talerze dokoła,
kwadraty ciasteczek, kubeczki jak kwiaty.

Być może tej nocy znów wyśni zagadkę,
lecz czy ją spamięta? Na pewno nie powie.
Bo kiedy świat wokół jest także trzylatkiem,
szacowny jubilat ma sporo na głowie!

Przeczytaj inne wirtajki

Dodaj komentarz

Zmień rozmiar czcionek